czwartek, 19 marca 2015

Take out your bike- spring is coming!


Promienie słoneczne otulające twarz, temperatura sięgająca powyżej dziesięciu kresek i w końcu sam fakt, że tylko dwa dni dzielą nas od kalendarzowej wiosny. Wczesny optymizm w tej kwestii zwykle kończy się lekkim przeziębieniem,ale chęć włożenia na siebie czegoś lekkiego zawsze wygrywa z rozsądkiem. Lekki chłodny wiatr nie pomagał w pierwszej w tym roku przejażdżce na rowerze. Nie jest to jeszcze doby moment na długie trasy rowerowe, ale krótki wypad po okolicy to świetny pomysł na słoneczne popołudnie.








niedziela, 1 marca 2015

1st march...Spring is getting closer!


Dzisiaj trench jutro ciepły płaszcz albo co gorsze kurtka ocieplana kożuszkiem. No cóż... pogoda, jak kobieta zmienną jest. Wszystko jest jeszcze dobrze, gdy różne alternatywy stroju mamy pod ręką, gorzej gdy każdego dnia musimy przekopywać szafę, kiedy pogoda o poranku znów nas zaskoczy. Dzisiaj tak się właśnie stało, ciepłe (niech was to nie zwiedzie) promienie słońca, pozwoliły założyć coś luźniejszego, niż ważącą kilogramy kurtkę zimową ( tak przynajmniej odczuwamy). Zapewne powiecie że szpilki, to już wielka przesada jak na 1 dzień marca, no i niestety będziemy musiały się z wami zgodzić. Zdecydowanie ten strój nadaje się tylko na wyjście do kina czy do restauracji, pod warunkiem, że nie musicie iść tam pieszo. Przemieszczając się autem można pozwolić sobie na taką stylizację. Nie uwierzycie, jaką ulgę można poczuć mając na sobie tak lekkie rzeczy.

Udanej niedzieli!






środa, 25 lutego 2015

Sweet lazy evening




Środek tygodnia, a już myśli krążą wokół weekendu. Plany na ten czas układają się same w głowie. Niestety...przed nami jeszcze całe dwa dni, aby przetrwać je w spokoju, warto znaleźć sposób na wypełnienie wolnych wieczorów. U nas odprężająco działają wypieki. Spędzone godziny w kuchni nie są dla nas łasuchów stracone. Oczywiście, deserem który powtarza się do znudzenia na blogu jest szarlotka. Chyba wypróbowałyśmy już wszystkie sposoby jej przygotowania. Przewertowałyśmy wiele książek i jeszcze więcej stron internetowych w poszukiwaniu to najciekawszej wersji tego wypieku. Zdecydowanie kochamy tę tradycyjną...nasze smaki dzieciństwa. Dzisiejszy wieczór planujemy spędzić przy filiżance dobrej kawy z kardamonem i cynamonem oraz książką, aczkolwiek jeśli chodzi o to drugie nie jesteśmy tak do końca zdecydowane. W tej kwestii zostało nam ostatnio dużo do nadrobienia. Może macie coś do polecenia? Co warto przeczytać? A co raczej sobie odpuścić?






Jak widać poniżej wszystko szybko znikło :D 



poniedziałek, 16 lutego 2015

Shine every day for all year


Za nami weekend karnawałowo-walentynkowy, więc teoretycznie nadszedł moment, aby w głąb szafy schować wszystkie błyszczące elementy garderoby. Ponieważ jest luty, a pogoda na przemian przypomina wczesną wiosnę, późną jesień i w końcu zimę trudno zaplanować strój na następny dzień. W imię wygody można stworzyć bezpieczne zestawy utrzymane w szaro- czarnych tonacjach, które na pewno okażą się zbawienne gdy znowu wstaniemy o 30 minut za późno, ale od czasu do czasu można też pokusić się o coś bardziej ekstrawaganckiego. Spódnica w kolorze złota zestawiona z czarnym golfem i botkami, które doskonale znacie tworzy świetną alternatywę dla swetra i dżinsów. Zatem zniechęcamy do odkładania "błyskotek" bo inspiracje są wszędzie i nigdy nie wiadomo kiedy najdzie nas myśl, że "ta spódniczka" będzie świetnie wyglądała właśnie w tym zestawie.